środa, 19 września 2012

Nothing to lose

Hoho. Pierwsza moja stylizacja  z użyciem najnowszej kolekcji Young Hollywood.  Stylizacja szekszi, wszystko takie skąpe. Szkoda, że tak na prawdę za oknem deszcz leje :C A buu, nie lubię. 6 godzin lekcyjnych w szkole mile spędzonych, na to nie narzekam. 'Złamałam' serce chłopakowi. HAHAHAHAHAHA O.o
Jak Wam się podoba moje 'dzieło'?



necklace | fallen angel
skirt | young hollywood
top | young hollywood
hat | bonjur  bizou
heels | young hollywood 
head band | special offer



20 komentarzy:

  1. Hm, tak średnio mi się podoba. Dodałabym jakąś inną spódniczkę pod spód, tak by ta była baskinką i zdjęłabym ten dziwny wisor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakiś taki za duży jak dla mnie ;) ale ja zawsze marudzę, także luuz ;D

      Usuń
    2. Etam, każdy może swoją opinie wyrazić

      Usuń
  2. ja miałam smaka na czarną bluzeczkę, ale zanim się ogarnęłam, to się rozeszła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po raz drugi użyłaś kapelusza i opaski, a to dopiero czwarta stylizacja. Więcej koloru proszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dostaniesz, nie zmienię stylu z dnia na dzień (:

    OdpowiedzUsuń
  5. Dałabym jeszcze jakąś spódniczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super spódnica
    Bardzo mi się podobaaa

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyno, tak sobie oglądam twoje stylizacje i dochodzę do wniosku że coś w nich jest co je wyróżnia. Fakt spódnica mogłaby być dłuższa, ale cała reszta bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń