piątek, 18 stycznia 2013
czwartek, 17 stycznia 2013
środa, 16 stycznia 2013
wtorek, 15 stycznia 2013
I need a dollar + PREZENTY
Nie, nie potrzebuję pieniędzy, to jedynie tytuł piosenki, która teraz gości na mojej top liście. Dzisiaj wyjątkowo obojętny dzień, który stał się następnie dniem udanym, potem z kolei został popsuty i złość zmieniła się w smutek. Tak to już u mnie bywa.
Dzisiejsza stylizacja upubliczniona była na UZ i dobrze została skomentowana. Mam nadzieję, że i tu się ładnie prezentuje.
+ komentatorzy posta otrzymają po prezencie.
poprzednim już wysłałam :)
poniedziałek, 14 stycznia 2013
niedziela, 13 stycznia 2013
sobota, 12 stycznia 2013
piątek, 11 stycznia 2013
Dragons + prezenty
''I'm waking up to ash and dust
I wipe my brow and I sweat my rust
I'm breathing in the chemicals
I'm breaking in, shaping up, then checking out on the prison bus
This is it, the apocalypse
Whoa
I'm waking up, I feel it in my bones
Enough to make my systems blow
Welcome to the new age, to the new age
Welcome to the new age, to the new age
Whoa, whoa, I'm radioactive, radioactive
I wipe my brow and I sweat my rust
I'm breathing in the chemicals
I'm breaking in, shaping up, then checking out on the prison bus
This is it, the apocalypse
Whoa
I'm waking up, I feel it in my bones
Enough to make my systems blow
Welcome to the new age, to the new age
Welcome to the new age, to the new age
Whoa, whoa, I'm radioactive, radioactive
Whoa, whoa, I'm radioactive, radioactive''
Uwielbiam tą piosenkę, świetne tłumaczenie. Udanego weekendu!
* Dla każdego komentatora tego posta drobny upominek ;)
sobota, 5 stycznia 2013
I see you
No i mamy weekend :) Stylizacja z użyciem żakietu z partii ciuchów 12 Days of Stardoll. Żakiet bardzo mnie zaciekawił. Ma świetny fason i jest dopracowany pod względem graficznym. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Zabieram się za szykowanie artykułu na ciekawszy - stardoll i do zobaczenia! :*
legginsy - b.bizou
top - b.biozu
shoperka - rio
buty - b.biozou
żakiet - evil panda
czwartek, 3 stycznia 2013
Hi
Piątek, i w końcu weekend. Co dalej? A no około ponad tydzień i ferie! Cieszę się bardzo. Wyjeżdżam w góry, ale to opowiem więcej następnym razem. Wiem już chyba co zrobić z kontem więc o to się nie martwię... No cóż, muszę lecieć, książki czekają. Jutro test z angielskiego i powtórzenie z historii.
papapappa *.*
Subskrybuj:
Posty (Atom)